Dla wielu z nas filiżanka aromatycznej kawy to codzienny rytuał – sposób na dobry początek dnia, chwilę relaksu lub pobudzenie przed ważnym spotkaniem. Ale co w sytuacji, gdy planujemy odprężający seans w saunie lub leniwe popołudnie w jacuzzi? Czy kawa i gorące kąpiele idą ze sobą w parze? A może to duet, który warto przemyśleć? W tym artykule przyjrzymy się bliżej, kiedy najlepiej sięgnąć po kawę w kontekście korzystania z sauny lub jacuzzi i dlaczego pora jej spożycia ma znaczenie nie tylko dla przyjemności, ale i dla zdrowia.
Na skróty
Kawa przed sauną? Lepiej nie
Choć filiżanka espresso może wydawać się kusząca tuż przed wejściem do sauny, eksperci zdecydowanie odradzają takie połączenie. Kofeina – główny składnik kawy – pobudza układ nerwowy, przyspiesza tętno, podnosi ciśnienie krwi i działa moczopędnie. Gdy połączymy jej działanie z wysoką temperaturą i intensywnym poceniem się, może to stanowić zbyt duże obciążenie dla układu krążenia, a także zwiększyć ryzyko odwodnienia.
Organizm w saunie intensywnie się poci – to mechanizm chłodzący, który ma za zadanie utrzymać stabilność wewnętrznej temperatury. Jeśli do tego dodamy działanie kofeiny, które naturalnie nasila utratę płynów, łatwo o nieprzyjemne objawy: zawroty głowy, osłabienie, uczucie kołatania serca czy nawet mdłości. Dlatego warto zachować odstęp – ostatnią kawę najlepiej wypić najpóźniej na 30 minut, a idealnie na 1,5–2 godziny przed planowaną sesją. W tym czasie warto skupić się na nawodnieniu – najlepiej wodą mineralną, kokosem lub napojem izotonicznym o zrównoważonej zawartości elektrolitów.
A może kawa po seansie?
Jeśli jesteś miłośnikiem kawy, nic straconego – filiżanka ulubionego napoju może poczekać na Ciebie po wyjściu z sauny lub jacuzzi. Co więcej, kawa po seansie może działać pobudzająco, gdy organizm jest już zrelaksowany, mięśnie rozluźnione, a umysł spokojny. Jednak i tu obowiązuje jedna zasada: zanim sięgniesz po espresso, zadbaj o odpowiednie nawodnienie.
Po saunie organizm nadal „pracuje” – tętno wraca do normy, temperatura się obniża, a skóra kontynuuje proces oczyszczania. W pierwszej kolejności należy uzupełnić utracone płyny – najlepiej wodą, naparem ziołowym lub napojem izotonicznym. Dopiero potem można rozważyć kawę, która nie tylko pobudzi, ale również przyjemnie zamknie cały rytuał.
Komu kawa po saunie nie służy?
Warto pamiętać, że nie każdemu kawa po saunie wyjdzie na zdrowie. Osoby zmagające się z nadciśnieniem, arytmią, odwodnieniem czy wrażliwym żołądkiem powinny unikać kofeiny bezpośrednio po sesji. W ich przypadku lepszym wyborem będą napary ziołowe – na przykład mięta, melisa czy rooibos – które delikatnie wspomagają regenerację i nie wpływają na układ krążenia.
Jeśli nie masz pewności, czy kawa to dobry pomysł po Twoim saunowym rytuale, słuchaj swojego ciała. Zmęczenie, zawroty głowy, rozdrażnienie – to sygnały, że organizm potrzebuje wody, a nie pobudzenia. I warto mu to dać.
Kawa, sauna i domowa strefa relaksu
Dbanie o regenerację stało się nieodłączną częścią współczesnego stylu życia – nie tylko w SPA, ale również we własnym domu. Coraz więcej osób decyduje się na stworzenie własnej strefy wellness z sauną, jacuzzi lub wanną z hydromasażem. Taka przestrzeń sprzyja nie tylko odpoczynkowi, ale też buduje rytuały wokół drobnych przyjemności – jak aromatyczna kawa po seansie, pita na tarasie lub w ogrodzie.
Jeśli marzysz o własnym azylu relaksu, inspirację możesz znaleźć u producenta saun i wanien SPA, SpaSauna.pl, który oferuje nowoczesne, estetyczne i funkcjonalne rozwiązania dopasowane do stylu życia i przestrzeni domowej. Sauna lub jacuzzi w ogrodzie, filiżanka kawy i chwila ciszy – czy można lepiej zakończyć dzień?
Podsumowanie – kiedy kawa, a kiedy woda?
Choć kawa jest nieodłączną częścią dnia wielu z nas, warto przemyśleć jej miejsce w rytuale saunowym. Przed sauną – lepiej z niej zrezygnować, by nie obciążać organizmu. Po seansie – jak najbardziej, pod warunkiem, że wcześniej dobrze się nawodnisz. Takie podejście nie tylko sprzyja zdrowiu, ale też podkreśla jakość całego doświadczenia. A jeśli marzysz o codziennym rytuale relaksu, połączenie własnej sauny z filiżanką ulubionej kawy może być dokładnie tym, czego potrzebujesz.
Artykuł zewnętrzny.



